Gro ludzi postanawiających zbudować dom nie do końca ufa firmom zajmującym się kompleksowymi usługami budowlanymi. Jak więc rozwiązują przyszli właściciele domu kwestię osobistego nadzoru nad postępem prac? Otóż zlecają poszczególne etapy budowy oddzielnym fachowcom poleconym przez znajomych, bądź wybranym osobiście. Najpierw na teren budowy wpuszczana jest firma budowlana dająca gwarancję, iż efekt ich pracy będzie dokładnym odwzorowaniem planów projektowych. Wylewają fundamenty, stawiają ściany oraz stropy. Materiały zakupione są w naszym imieniu na fakturę, zaś praca wykonana szybko i solidnie. Kolejnym fachowcem zatrudnionym przez nas jest dekarz, który zajmie się dachem naszego domu (czasami usługę tą wykonuje firma, która wybudowała resztę domu). Kolejnymi specjalistami są elektryk oraz hydraulik, którzy po wykonaniu swojej pracy współpracować mogą podczas montowania systemu ogrzewania (o ile nie zdecydujemy się na zatrudnienie firmy specjalizującej się w tej dziedzinie). Następnie zatrudniamy fachowca od tak zwanej wykończeniówki. Czasami nie jest to jeden fachowiec, tylko kilku – różni polecani przez znajomych do różnych prac. Trzeba osadzić futryny drzwi i okien, położyć tynk, okładziny ścian, podłóg i sufitów, wykonać i zamontować stałe elementy wykończeniowe z drewna, położyć kafle i wykonać wiele innych prac.
