Sztuka zapraszania

Prawdą jest, że coraz więcej osób ma problem z kulturalnym i prawidłowym zapraszaniem gości. Przykładowo, jeśli osoba zapraszając gości do restauracji, liczy na to, że każdy płaci za siebie popełnia błąd. Jak więc formułować nasze intencje, aby każdy dobrze się rozumiał i tak, by nikogo nie urazić? Tutaj z pomocą przyjdą nam zasady savoir vivre, które wcale nie są przestarzałe, a służą lepszej komunikacji i porozumieniu takiemu, aby każdy czuł się komfortowo i był dobrze zrozumiany.

Inna formę przyjmą oczywiście zaproszenia oficjalne, a inną te codzienne. Przykładowo, dzwoniąc do kogoś wystarczy powiedzieć: „zapraszam Cię do kina”. Wówczas my zapraszamy i powinniśmy liczyć się z tym, że powinniśmy zapłacić za bilety. Ale jeśli powiemy do dobrego znajomego: „chodźmy do kina”, albo „co myślisz o pójściu do kina?”, to powinno wystarczyć, aby zrozumiano nas, że każdy płaci za siebie. Powyżej wskazana sytuacja należy do kategorii nieoficjalnych, codziennych. Tutaj wystarczy zaproszenie ustne. Gdy chcemy, aby przyjaciółka przyszła do nas na kawę, to jej po prostu o tym mówimy, forma pisemna (poza smsem czy mailem, itp.) byłaby po prostu sztuczna.

Inaczej ma się zapraszanie w sytuacji formalnej. Zaproszenie oficjalne powinno mieć formę pisemną. E-maile mają formę mniej elegancką niż zaproszenia tradycyjne, papierowe. Te ostatnie najczęściej stosujemy, gdy chcemy zaprosić na ważne dla nas wydarzenie, np. ślub i wesele. Wówczas należy trzymać się pewnych zasad i zawrzeć wszystkie niezbędne informacje, tj. kto zaprasza i kogo, kiedy i o której godzinie i gdzie odbędzie się uroczystość. Można skorzystać z gotowych szablonów, które pokazują jak napisać zaproszenie. Młodzi chętnie wykorzystują również z wiersze, czasem żartobliwe, warto jednak pamiętać tutaj, by zawsze zachować klasę i dobry smak. Na zaproszeniach takich często znajduje się również prośba o potwierdzenie przybycia do określonego terminu. W dobrym tonie jest pamiętanie o tym przez zaproszonych, ponieważ to niezwykle usprawnia pracę przy przygotowaniach, gdyż koszty coraz częściej ponosi się od tzw. talerzyka, a poza tym często Młodzi sami planują usadzenie gości.

www.zapasczasu.pl/

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZapominamy
Następny artykułPrzegląd aplikacji w telefonie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here